Zapisz się do newslettera
Wpisz swój adres e-mail poniżej i zapisz się do naszego newslettera
Wpisz swój adres e-mail poniżej i zapisz się do naszego newslettera
Każda emocja jest potrzebna. Nawet ta nieprzyjemna. Tak, nawet zazdrość i zawiść. W tym artykule dowiecie się dlaczego (od razu polecę też świetną książkę na ten temat, Robert Leahy Lekarstwo na Zazdrość wydawnictwa Rebis)
Problemem jest sytuacja, kiedy emocje są nieuzasadnione, zbyt intensywne, albo komplikują się emocjami wtórnymi, czy meta emocjami.
Meta emocje, to emocje z powodu emocji, często mogą być bardziej intensywne od emocji podstawowej. Emocje trwają krótko, natomiast, kiedy dodamy metaemocje- tutaj takie łańcuchy mogą się nakręcać całymi dniami.
Złościmy się, ponieważ odczuwamy lęk (mężczyzna nie powinien się bać); wstydzimy się własnej złości (nie wypada, by kobieta krzyczała); Nienawidzimy się za odczuwanie zazdrości (psuję kolejny swój związek, powinnam, powinienem być ponad to). Prawda jest taka, że emocje po prostu są, takie, jakie są. Mamy do nich prawo. Nie możemy się karać za ich posiadanie. Kiedy naprawdę w to wierzysz istnieje duża szansa, że emocje wtórne przestaną cię męczyć.
Weźmy taką sytuację, podchodzę do Ciebie i mówię spokojnym głosem:
„słuchaj stało się tak, że właśnie się pali i jeśli zaraz nie weźmiemy nóg za pas, to znaczy nie zaczniemy w te pędy uciekać to może nam się coś stać”
i druga wersja z emocjami:
„przybiegam do Ciebie i krzyczę Ogień! Nie muszę wyjaśniać całej sytuacji, wszystko jest jasne, dzięki emocjom, musimy uciekać”
a więc mają kilka funkcji:
Problem powstaje wtedy, kiedy emocje są bardzo bolesne i nieuzasadnione, wtedy zamiast pomagać dokładają do cierpienia.
Jeśli czujesz, że twój związek jest zagrożony, ktoś grozi ci zabraniem ważnych rzeczy, przyjaciel cię ignoruje, twój partner jest zainteresowany kimś innym, albo ktoś nagle zainteresował się twoim partnerem, możesz odczuwać zazdrość. Generalnie do zazdrości potrzebne są conajmniej trzy osoby. Czasami bywa chorobliwa, ale to inna historia.
Mój partner mnie nie kocha, Mój partner już o mnie nie dba, Nikt mnie nie kocha, Jestem beznadziejna/ny, To było do przewidzenia, wszystkie moje związki tak się kończą.
Kiedy zazdrość jest uzasadniona, mamy motywację, by działać w naszym interesie:
Chronić to, co mamy w naszym związku; walczyć o związek; odejść ze związku. Zazdrość o małym natężeniu sprawia, że dbamy o siebie, by być atrakcyjnymi dla partnera, jesteśmy mili, uważni na drugą osobę, czuli. W tym sensie jest potrzebna i pomocna.
Kiedy zazdrość jest nieuzasadniona, trzeba zastosować umiejętność DBT: Działanie przeciwne do emocji. Czyli robić dokładnie na odwrót niż mamy na to ochotę, robić odwrotnie niż podpowiada umysł emocjonalny, ten opętany zazdrością.
W tym wypadku:
Zawiść jest absolutnie fascynującą emocją, tak źle widzianą w naszej kulturze, że nawet jej nie wspominamy.
Czy znacie kogoś kto mówi, że zawiści drugiej osobie?
Na przykład:
Nie, w tej sytuacji każdy powie, że zazdrości, jednak jest to zupełnie inna emocja. Kiedy obserwujemy instagrama i nas skręca, by mieć rzeczy, przymioty charakteru, relacje, wygląd innej osoby- wtedy mówimy o zawiści. Tu wystarcz nam dwie osoby.
Sytuacje, kiedy ktoś ma rzeczy, których pragniesz, jesteś wśród ludzi, którzy mają więcej niż ty, na przykład osiągnęli więcej niż ty. Sytuacje w której ktoś inny jest doceniony za twoją pracę, albo sytuacje, kiedy ty jesteś sam/a, a inni się dobrze bawią.
Inni mają więcej niż ja, to niesprawiedliwe, że inni zawsze dostają to, czego chcą, dlaczego im się udaje, a mnie nie, gdybym się bardziej starał/a, to bym był/a w innym miejscu teraz, biednemu zawsze wiatr w oczy.
Kiedy zawiść jest uzasadniona, to dlatego, że inni mają to, czego ty naprawdę szczerze potrzebujesz. To motywuje cię do ciężkiej pracy, by to dostać, pracy nad sobą i swoim życiem, walki nad równością i sprawiedliwością. Na przykład widzę na instagramie kogoś kto ćwiczy, czuję zawiść i dzięki temu zaczynam ćwiczyć.
Istnieje jednak też inny rodzaj, czy też poziom zawiści. Możemy się angażować w toksyczną, nieuzasadnioną, czy też jak nazywają ją czasami w badaniach złośliwą zawiść.
Kiedy zawiść jest nieuzasadniona (nie pasuje do faktów sytuacji, lub jest tak silna, że dezorganizuje nasze życie). Na przykład zawiść, która sprawia, że przeglądam ciągle instagrama i stwierdzam, że po co mam ćwiczyć, skoro i tak nie doskoczę do poziomu tych osób, jest mi z tym ciężko i mam obniżony nastrój; zawiść, która sprawia, że obgaduje, czy hate’uję osoby, które mają to, czego chcę. W takiej sytuacji (jeśli chcę sobie poradzić z tą emocją) trzeba zastosować działanie przeciwne do emocji (opisane w treningu umiejętności oraz powyżej) w tym wypadku:
Przemyśl w jaki sposób te emocje przejawiają się w twoim życiu. Nie można ich ukrywać przed sobą, ani zakłamywać. Żeby sobie z nimi radzić, najpierw musisz je uznać. Nie ma emocji całkowicie złych, każda ma jakiś sens i cel w życiu. To znaczenie, jakie im nadajemy, to czy je wzmacniamy, co robimy pod ich wpływem ma większe znaczenie. Z tego powodu powstają negatywne konsekwencje.
ps. zaglądacie czasami na mojego youtuba? ostatnio wrzuciłam kilka nowych filmów- stąd przerwa w pisaniu.
jeśli chcecie wiedzieć więcej o samej zazdrości lub zaborczości i jak sobie z nimi radzić
na podstawie
Van de Ven, N. (2016). Envy and Its Consequences: Why It Is Useful to Distinguish between Benign and Malicious Envy. Social and Personality Psychology Compass
Cohen-Charash, Y., & Larson, E. (2017). An Emotion Divided. Current Directions in Psychological Science, 26(2), 174. https://doi.org/10.1177/0963721416683667