Poza psychologią indywidualną: Jak psychologia Zawstydza
okaż nam sympatię i podaj dalej:
Uwaga autorem artykułu: Beyond Individual Psychology: How Psychology Shames
When an Individual’s Healing is Everyone’s Responsibility jest David Bedrick (a tłumaczyła Vivian)
Kiedy uzdrowienie jednostki jest obowiązkiem każdego
Duża część psychologii popularnej zakłada, że trudności, z którymi boryka się dana osoba – czy to uzależnienie, depresja, lęk czy poczucie własnej wartości – są spowodowane przez tą osobę, a zatem muszą być przez nią rozwiązane. To założenie nie zawsze jest jawnie i wprost wyrażone, ale widać to w fakcie, że zarówno analizy i rady skupiają się prawie zawsze tylko na jednostce.
Sieć relacji
Jednakże żyjemy również w sieci relacji, w tym rodziny, przyjaźni, organizacji, kultur i subkultur. Ta sieć relacji również odgrywa rolę w naszych zmaganiach. Na przykład wielu łatwo jest dostrzec, że myśli samobójcze młodej homoseksualnej osoby nie są tylko wynikiem jej indywidualnej psychiki; jej cierpienie jest częścią sieci relacji z przyjaciółmi i rodziną, a także postaw i przekonań kultury, w której żyje. To samo dotyczy uzależnień i wielu innych trudności psychologicznych.
Cienie Miasta
Jak mówi dr Arnold Mindell te symptomy są „cieniami miasta” – cieniem większej społeczności, który wpływa na niektóre osoby bardziej niż na inne. W związku z tym rozwiązanie tych trudności musi obejmować także zmiany w większych strukturach relacji i społeczeństwa danej osoby oraz patrzenie na jednostkę w szerszym kontekście. Ignorowanie tego powoduje wyłącznie poczucie wstydu dla tej osoby.
nie ma objawu, który należy tylko do jednostki
Z mojego doświadczenia wynika, że nie ma objawu, który należy tylko do jednostki, niezależnie od tego, czy jest to objaw emocjonalny, duchowy, fizyczny, społeczny czy finansowy. W związku z tym, kiedy pracuję z uzależnionymi, zawsze zadaję sobie pytanie: „Czy pracuję z jedną osobą, z dynamiką rodzinną, dynamiką kulturową, czy etniczną?” Podobnie, kiedy pracuję z kobietą, która cierpi z powodu niezadowolenia ze swojego obrazu ciała lub wagi, zawsze myślę: „Czy pracuję tylko z tą kobietą, czy z dynamiką płci, historią pokoleniową, czy globalnym seksizmem?” A kiedy pracuję z osobą, która ma raka, zawsze zadaję sobie pytanie: „Czy pracuję ze zdrowiem tej jednej osoby, czy z wpływem kapitalizmu, lub kwestią płci (np. rak piersi; rak prostaty)? A kiedy pracuję z osobą, która jest przygnębiona, zawsze zastanawiam się: „Czy to, co naciska na tę osobę, jest aspektem patriarchatu czy kultury, która marginalizuje ich talenty?”
trudność jest nie tylko twoja
Gdy nie rozważamy symptomów psychologicznych jako części większej sieci, nasze postrzeganie siebie i innych sprawia, że jest bardziej prawdopodobne, że będziemy czuć wstyd z powodu naszego cierpienia i naszej niezdolności do uzdrowienia, jeśli nie możemy złagodzić naszych objawów w krótkim czasie. W istocie, jednostka może zacząć myśleć, że jej trudność dotyczy tylko jej – jej ograniczeń, jej patologii, jej niedostatków i jej porażki.
Kobiety nienawidzą swoje ciała
Rozważmy na przykład fakt, że wiele kobiet nienawidzi swoich ciał. Tak, wiem, że „nienawiść” to mocne słowo, ale zbagatelizowanie tego jest tylko kolejnym sposobem na niedocenienie zinternalizowanej siły głosu krytycznego u kobiet. O sile tej nienawiści do siebie świadczy mnóstwo danych, w tym fakt, że
- 97% kobiet jest okrutnych dla swojego ciała każdego dnia i że
- 50-70% dziewcząt o normalnej wadze uważa, że że są za grube, a
- 81% 10-latków boi się że będą grube.
Dlaczego chcesz schudnąć?
Więc, kiedy kobieta przychodzi do mnie, aby schudnąć lub zmienić swoje nawyki żywieniowe, chcę wiedzieć, dlaczego chce schudnąć. Kiedy odpowiada na to pytanie, uważnie słucham, aby usłyszeć, czy mówi: „Chcę być zdrowsza”. Czasami jest to tylko jedna część jej niezadowolenia. Jednak prawie zawsze prawdą jest, że nie lubi siebie i wstydzi się swojego wyglądu.
Dlaczego jest to tak ważne do uwzględnienia? Dlaczego po prostu nie pomóc jej zmienić diety i ustalić jak ma ćwiczyć? Odpowiedź jest prosta: Kiedy kobieta nienawidzi swojego ciała, to jej nienawiść do ciała motywuje ją do utraty wagi. Skutkiem tego jest prawie zawsze efekt odwrotny – co oznacza, że wysiłek odchudzania nie utrzyma się. W pewien, prawdziwy sposób, przeciwstawia się i opiera motywacji opartej o nienawiść do siebie, i robi to przestrzegając diety.
Niezrozumienie tej dynamiki związanej z płcią grozi nieumyślnie zwiększeniem nienawiści do siebie i wstydem, które mogą pojawić się, gdy uwierzy, że poniosła porażkę.
Mężczyzna z depresją?
Albo rozważ mężczyznę, który przyszedł do mnie z depresją. Skarżył się, że „nie jest w stanie nic zrobić”. Gdy dociekałem dalej, dowiedziałem się, że był mniej efektywny w pracy i mniej otwarty na potrzeby swojej żony. Był białym mężczyzną z klasy średniej i dorastał z ojcem, który namawiał go do odniesienia sukcesu, nakłaniając go do ciężkiej pracy i wspierania rodziny. Wcześniej w swoim życiu, kiedy pojawiały się jego własne potrzeby, był w stanie je marginalizować i trzymać się wcześniejszych uwarunkowań – skupiając się na pracy i rodzinie. Jednak w momencie, kiedy się spotkaliśmy, jego głębsze potrzeby nie były już tak łatwo odkładane na bok lub zamiatane pod dywan. Siła jego własnych potrzeb działała teraz jak ciężar, ciągnęła go w dół, opierała się swoim dotychczasowym wzorcom i starym przyzwyczajeniom i męczyła go, jakby próbowała zmusić do rezygnacji z obecnego życia. Doświadczał to jako rodzaj depresji.
Wrażliwość kulturowa
Dlaczego nie pomóc mu z depresją niezależnie od jego płci i klasy? Ponieważ zrozumienie go oznaczało zrozumienie sił, które zmuszałyby go do próby pozostania „na górze” – bycia pracowitym, produktywnym i zorientowanym na rodzinę. Jeśli mielibyśmy pominąć tego rodzaju zrozumienie i zamiast tego po prostu powiedzieli mu: „Zwróć uwagę na swoje własne potrzeby; przestań być dla wszystkich innych!” Prawdopodobnie nie udałoby nam się wyciągnąć go z depresji, ponieważ nasza odpowiedź nie doceniłaby wystarczająco siły wzorca ustanowionego przez jego ojca, ojca jego ojca i patriarchalnych założeń, które zinternalizował.
Po prostu to zrób
Te wzorce nie są łagodne – nie można ich zmienić za pomocą frazesów, typu „Po prostu to zrób”. Muszą być zrozumiane ze względu na moc, jaką mają nad życiem tak wielu mężczyzn. Ta osoba potrzebowała odnaleźć siebie na nowo jako mężczyzna, kwestionując wartości, które jego rodzina i kultura popierały, a następnie znaleźć odwagę i hart ducha, aby żyć inaczej.
Wstyd osobistej porażki
Często szukamy uzdrowienia jako jednostki i słusznie, ale wierzę, że nasze uzdrowienie jest często związane z innymi – z rodziną, społecznością, kulturą, światem. Niektórzy z nas mogą robić postępy na własną rękę; inni potrzebują nas wszystkich, aby zapoczątkować uzdrowienie, zdjąć ciężar jednostki i uwolnić ją od wstydu „osobistej porażki”.
Cierpienie należy do nas wszystkich
Bez względu na to, czy jesteśmy gejami czy hetero, biali czy czarni, depresyjni czy maniakalni, ofiarami czy sprawcami, bogatymi czy biednymi, cierpienie, które doświadczamy, nie jest tylko nasze. Należy do nas wszystkich. A tym, którzy mieli trudności z wprowadzeniem pewnych zmian, mogę powiedzieć: „To może nie zależy tylko od was”.
David Bedrick
o autorze:
David Bedrick, J.D., Dipl. PW, jest doradcą, adwokatem i nauczycielem. Jego najnowsza książka to: You Can’t Judge a Body by Its Cover: 17 Women’s Stories of Hunger, Body Shame, and Redemption czyli Nie możesz ocenić ciała po okładce: 17 opowieści kobiet o głodzie, wstydzie za ciało i odkupieniu do kupienia na amazon.
a insta tutaj https://www.instagram.com/david.bedrick/