Maszyna do pisania i zamek z papieru.

Wpisz swój adres e-mail poniżej i zapisz się do naszego newslettera

Przemoc seksualna w polskich szkołach – czyli co może spotkać Twoje dziecko?

W ostatnich latach jesteśmy bombardowani przez media informacjami na temat przemocy i agresji w szkole. Niemal we wszystkich szkołach prowadzi się mniej lub bardziej intensywne działania zmierzające do ich zapobiegania, jednak wielu pedagogów odczuwa frustrację z powodu niskiej skuteczności tych działań. Rodzice, nauczyciele i dzieci często ulegają stereotypom, szczególnie jeśli chodzi o przemoc seksualną. A przecież nazwanie zjawisk po imieniu i jednocześnie określenie, że NIE są normą „żarciki”, „chłopięce wybryki seksualne” jest podstawą do osiągnięcia sukcesu i walce z tym zjawiskiem.

Przemoc, Agresja, Molestowanie, Napastowanie

Aby skutecznie rozmawiać na ta każdy temat, należy mówić tym samym językiem. Nie jest to może stwierdzenie epokowe, ale jakże istotne w kontekście tematu tego artykułu. Często używamy pojęć agresja, przemoc, molestowanie zamiennie, co powoduje, że po pewnym czasie dowiadujemy się, że osoby z którymi rozmawiamy mówią zupełnie o innym zjawisku niż my. Warto wiedzieć, że przemoc i agresja to inne zjawiska.
Agresja to świadome, zamierzone działanie, mające na celu wyrządzenie komuś szeroko rozumianej szkody (Aronson, Wilson, Akert, 2006), zaś przemoc to zachowanie, w którym strona agresywna wykorzystuje swoją przewagę nad ofiarą. Do repertuaru pojęć należałoby jeszcze włączyć słowo dręczenie, czyli podtyp zachowań agresywnych, w którym jednostka lub grupa jednostek w sposób powtarzalny atakuje, upokarza i/lub wyklucza z grupy relatywnie słabszą osobę (Salmivalli, 2010).

Szczególnym typem agresji jest agresja seksualna. To agresja dotycząca sfery seksualnej, np. podglądanie, próby podejmowania zachowań seksualnych wobec ofiary bez jej zgody.

Natomiast w prawie karnym:

Przemoc seksualna – to pojęcie ogólne dla prawa karnego w zakresie seksualności w którego skład wchodzą takie terminy jak gwałt, molestowanie i napastowanie seksualne.

Molestowanie seksualne – ponawiane nękanie słowne (o treści seksualnej), docinki, rozmowy na tematy o charakterze seksualnym, odnoszące się do tejże osoby.

Napastowanie seksualne – dotykanie ciała drugiej osoby, (szczególnie w miejscach intymnych), bez jej zgody.

Zgwałcenie – stosunek płciowy (jakikolwiek rodzaj obcowania płciowego, oraz inne czynności seksualne, np. dotykanie ciała w celach seksualnych) z drugą osobą, bez jej zgody (doprowadzenie do tego przemocą, groźbą lub podstępem).

Definicje użyte w wykresach oraz artykule:

Agresja werbalna -słowna forma agresji – wyrażanie pogardy i szyderstwa w formie i treści wypowiedzi (kłócenie się, krzyczenie i wrzeszczenie, groźby, przekleństwa i nadmierny krytycyzm).

Agresja relacyjna -niefizyczna forma agresji, na przykład plotkowanie, rozpowszechnianie fałszywych pogłosek lub ostracyzm. To manipulowanie relacjami społecznymi, tak aby w konsekwencji doprowadzić do przykrości.

Agresja fizyczna -fizyczne zachowanie podjęte z intencją wyrządzenia krzywdy drugiej osobie. Jest to nie tylko bicie, ale także popychanie, kopanie, szarpanie, zaczepki, plucie, podjudzanie przeciwko sobie słabszych, zmuszanie innych do robienia czegoś, na co nie mają ochoty, niekontrolowane wybuchy złości, niszczenie lub uszkadzanie przedmiotów.

Zmuszanie – zmuszanie jednostki do zachowań niezgodnych z jego wolą.

Agresja materialna – to kradzieże, niszczenie, uszkodzenie, czy wymuszenie przedmiotów innych osób.

Agresja cyfrowa – tzw. cyberprzemoc – np. rozsyłanie ośmieszających lub intymnych zdjęć i informacji.

Dręczenie – podtyp zachowań agresywnych, w którym jednostka lub grupa jednostek w sposób powtarzalny atakuje, upokarza i/lub wyklucza z grupy relatywnie słabszą osobę (Salmivalli, 2010)

Co mówią badania?

Niewiele jest badań poświęconych agresji i przemocy seksualnej w polskich szkołach. Jednak z relacji uczniów wynika, że stanowi poważny problem. W gabinetach, u psychologów szkolnych, wychowawców, czy pedagogów pojawiają się ofiary najcięższych, najtrudniejszych aktów seksualnych- gwałtów, a także „zwykłego, codziennego” molestowania. W polskich placówkach edukacyjnych wzrasta ilość przestępstw na tle seksualnym. W 2013 odnotowano w polskich szkołach 74 gwałty. W 2012 było ich o 60 mniej. W szkołach dochodzi też do rozpowszechniania pornografii, wyzwisk, codziennego naruszania cielesności. W 2012 odnotowano 181 przypadków rozpowszechniania pornografii, a w 2011 -266. Mówimy tu o odnotowanych, „złapanych za rękę” uczniów, którzy zajmowali się tym procederem. Również o przypadkach, gdy ten proceder został odnotowany i nazwany po imieniu, a nie „przykryty”, jak to często ma miejsce stwierdzeniem „To taki wiek, to normalne”. Bardzo często w ramach rozpowszechnia pornografii chłopcy rozsyłają nagie zdjęcia nieletnich uczennic – swoich koleżanek w sieci internetowej, na portalach społecznościowych, aplikacjach. Do tego wszystkiego dochodzi nieznana liczba codziennej agresji słownej na tle seksualnym oraz molestowania przez rówieśników. Według raportów ośrodków badań w latach 2015-2012 w szkołach podstawowych i gimnazjach ponad pięciokrotnie wzrosła liczba przestępstw seksualnych.

Ofiarą agresji seksualnej padają zarówno chłopcy jak i dziewczęta. Jak pokazuje poniższy wykres 14% chłopców i 14% dziewcząt stało się ofiarą agresji seksualnej.

Wykres: Ofiary różnych typów agresji w podziale na chłopców i dziewczęta. (opracowanie własne na podstawie: Komendant-Brodowska et al., 2011a, s.6).


Najtrudniejszym, co budzi zaskoczenie, czasem jest okres szkoły podstawowej. 18% uczniów szkół podstawowych doświadczyło agresji na tle seksualnym. Stosunkowo najmniej tego typu zachowań notuje się w szkołach ponadgimnazjalnych – 7% uczniów. Należy dodać, że w przypadku szkół ponadgimnazjalnych wyniki są zgodne- licea są miejscem, gdzie do agresji i przemocy dochodzi najrzadziej.

Wykres. Ofiary agresji i przemocy różnych typów wdł. etapu edukacji (opracowanie własne na podstawie danych z badania (Komendant-Brodowska et al., 2011b).

Ofiara – dręczyciel

jak to jest w rzeczywistości?

Wydaje się, że dręczyciele szkolni to słabi lub niepewni siebie uczniowie, badania nie wskazują, żeby był on prawdziwy. Dręczenie szkolne ma charakter proaktywny (Kirwil, 2004). Warto podkreślić, że dręczyciele szkolni nie działają pod wpływem impulsu lub emocji lub, co często podkreślają nauczyciele „sprowokowała, go”, w reakcji na prowokację, ale sami planują i inicjują działania agresywne, przy czym cierpienie ofiary nie jest ich głównym celem. Szkolni dręczyciele dążą do uzyskania kontroli nad grupą i osiągnięcia uprzywilejowanej pozycji w środowisku rówieśniczym (Sijtsema, Veenstra, Lindenberg, & Salmivalli, 2009). I zazwyczaj osiągają swój cel, ponieważ świadkowie agresji bardzo rzadko przeciwstawiają się dręczycielom, podporządkowują się, zazwyczaj milczą lub nawet wspierają napastnika (Salmivalli, Lagerspetz, Bjorkqvist, Osterman, & Kaukiainen, 1996).

dręczenie szkolne


Dręczenie szkolne jest działaniem intencjonalnym. Osoby dręczące nie działają przez przypadek, „niechcący”. Nie żartują, a ich działanie jest wymierzone przeciw ofierze. Napastnicy zdają sobie sprawę z cierpienia ofiary, jest ono zamierzonym skutkiem ich działań, choć nie jest ich głównym celem.
Co do ofiary- na systematyczne prześladowanie ze strony rówieśników narażeni przede wszystkim uczniowie, którzy mogą liczyć na mniejsze wsparcie społeczne. Są to osoby mające mniej przyjaciół, którzy mogą ich obronić, więcej wrogów, którzy chętnie wesprą gnębiciela. To także osoby, które nie mogą liczyć na wsparcie rodziców. Rodzice takich osób bywają rzadziej w szkole lub są uległe wobec informacji płynących ze strony dziecka lub kolegów czy też innych rodziców. Wydaje się to dość logiczne – agresor wybierając na cel ataku ucznia, którego rodzice rzadko bywają w szkole i nie interesują się tym, co się w niej dzieje, minimalizują ryzyko interwencji z ich strony.

Skutki Dręczenia Szkolnego

Skutki dręczenia, po obydwu stronach , są poważne i mają długofalowy charakter. Proces dręczenia pozostawia trwałe ślady w psychice na całe życie. W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na konsekwencje występujące powszechnie, takie jak obniżona samoocena czy depresja ofiar (m.in. Hawker & Boulton, 2000; Craig, 1998; Mynard, Joseph, & Alexander, 2000). Dręczenie bardzo poważnie zagraża również rozwojowi psychospołecznemu agresorów (m.in. Salmivalli, 2010, Nansel, Craig, Overpeck, Saluja, & Ruan, 2004). Powoduje też negatywne konsekwencje psychiczne u świadków przemocy, którzy zaczynają czuć się bezsilni, zastraszeni lub mieć poczucie winy. Istotnym powodem dla prowadzenia działań profilaktyczno-interwencyjnych są zatem nie tylko konsekwencje bezpośrednie przemocy, a więc to, że ofiary powinno się ratować „tu i teraz”, ale również konsekwencje długofalowe dotyczące obu głównych aktorów zjawiska oraz jego obserwatorów (erozja poczucia odpowiedzialności, brak umiejętności współpracy i rozwiązywania konfliktów). Te pośrednie konsekwencje nazywane są zamaskowanymi efektami przemocy (Flannery, 1997). Niektóre badania wskazują również, że zarówno ofiara jak i sprawca nękania mogą potrzebować pomocy (częściej pochodzą ze środowiska zaniedbującego potrzeby dziecka).

Nękanie seksualne


Nękanie seksualne ma druzgocący wpływ na dziecko, destabilizuje je psychicznie, zwiększa poziom lęku i skłonność do depresji, zmniejsza wiarę w siebie, powoduje spadek zainteresowania szkołą, aktywnością osobistą i społeczną. Z wielorakich przyczyn wiele dzieci znosi napastowanie bez sprzeciwu, uwewnętrzniając tym samym przekonanie, że bierność i uległość to jedyne skuteczne strategie życiowe.

Skutki przemocy seksualnej

Przemoc o podtekście seksualnym ma dalekosiężne i niszczące następstwa. Niedostrzeganie przez dorosłych przemocy jest odczytywane przez młodych jako zgoda, i podtrzymuje kulturę gwałtu.

Myślicie, że to feministyczne bzdety? przeczytajcie ten artykuł jest tam odniesienie do raportu z którego wynika, że 37% badanych kobiet brało udział w aktywności seksualnej wbrew swojej woli, 23% doświadczyło próby gwałtu, a 22% – gwałtu. Te mechanizmy zaczynają się właśnie w szkole.
Chłopcy przekonują się, że górują nad dziewczynkami. To wzorce, które czerpią z kultury, w której dominuje przekonanie, że górują nad nimi. Zachowania o podtekście seksualnym nie spotykają się z należytym sprzeciwem otoczenia. Dziewczynki często słyszą od nauczycieli : “Tak było zawsze, to zupełnie naturalne!”Musisz się przyzwyczaić- tak już w życiu będzie” „ Chłopcy tak sobie żartują”. Często też mogą usłyszeć, że to naturalny element relacji między kobietą, a mężczyzną. Naturalny, a więc stały. Czyli zapowiadający późniejsze relacje między kobietą, a mężczyzną. W napastowaniu seksualnym można dostrzec zapowiedź przemocy domowej, przemocy wobec kobiet w życiu rodzinnym i społecznym.
Warto podkreślić, że przemoc seksualna jest ciągle ignorowana w szkole. A przecież jest to miejsce prewencji, wychowania i kształtowania nowych pokoleń. Ciągle wiele szkól zaprzecza istnieniu przemocy w szkole i nie widzi potrzeby jakichkolwiek działań, zamiatając problem pod dywan.

Przemoc seksualna: niektóre Mity

Wokół agresji seksualnej narosło wiele mitów. Są one szkodliwe tym bardziej, kiedy dotyczą młodych osób, ponieważ kształtują przyszłe pokolenia i naszą kulturę. Jeśli chodzi o szkoły to mity mają się tam bardzo dobrze. Należy zaznaczyć, że mitami tymi posługują się zarówno nauczyciele, rodzice, dzieci, a nawet same ofiary, co uniemożliwia im obronienie siebie i spowalnia proces wychodzenia z problemów, które powstają z powodu doznanej przemocy.

  1. Napastowanie seksualne to flirt. Przekonanie, że napastowanie i flirt jest tym samym jest najbardziej szkodliwym mitem ze wszystkich kursujących w społeczeństwie. Podstawową cechą flirtu jest jednak fakt, że sprawia on radość obydwu stronom. Ale w przypadku agresji seksualnej ofiara nie doznaje przyjemności. Napastowanie seksualne to nie flirt, lub głupia zabawa. To poważna sprawa. Napastowanie seksualne to wszelkie zachowania o charakterze seksualnym, które są dla osoby poszkodowanej obelżywe, zastraszające i krzywdzące. Napastowanie to przemoc.
  2. Żarty, komentarze o podtekście seksualnym są zupełnie naturalne wśród nastolatków. Nastolatki mają prawo odkrywania, eksplorowania własnej seksualności. Są jednak granice – gdy młody człowiek zaczyna krzywdzić drugą osobę musi usłyszeć wyraźny przekaz, że to co robi jest naganne. Stanowi najczęściej chęć posiadania władzy, dominacji, kontroli lub jest wyrazem złości, zemsty, odrzucenia, frustracji.
  3. Napastowanie jest zjawiskiem rzadkim. Gromadzone przez organizacje pozarządowe statystyki dowodzą czegoś zupełnie przeciwnego, przemoc o podtekście seksualnym jest zjawiskiem powszechnym wśród młodzieży
  4. Dziewczęta wyolbrzymiają problem. Warto podkreślać- nikt kto wysłuchiwał wulgarnych żartów, komentarzy na swój temat, był obmacywany, niczego nie wyolbrzymia. Gdy wśród dorosłych mężczyzna rozepnie nagle biustonosz kobiecie, lub nazwie ją w ordynarny sposób takie zachowanie może skończyć się oskarżeniem o naruszenie dóbr osobistych albo przynajmniej zrozumieniem otoczenia (choć tu też jeszcze daleka droga przed nami). Ale już jeśli chodzi o nastolatki i nasze dzieci to sytuacja jest wręcz tragiczna.
  5. Napastowanie seksualne jest wyłącznie dziełem osób, które “mają problemy”, są zaburzone. Często posiadanie „orzeczenia zwalnia z odpowiedzialności”. Jednak nad nastolatkiem, który ma „orzeczenie” warto pracować. Orzeczenie nie zwalnia z obowiązku pracy i odpowiedzialności. Orzeczenie ma służyć temu, by rodzice poszukali odpowiedniej pomocy, a nie by było wymówką dla zachowań dziecka. Większość sprawców brutalnych aktów napastowania była pozytywnie oceniana przez rodzinę, nauczycieli i kolegów. Zazwyczaj używano określeń normalny, koleżeński, niczym się nie wyróżniający.
  6. Dziewczęta prowokują chłopców swoim strojem, zachowaniem, „same się proszą”. To dziewczyny, a potem kobiety zaczynają być winne, prowokujące, oskarżane. NIC, POWTARZAM NIC nie usprawiedliwia takiego zachowania sprawcy, ani ubranie, ani bycie pod wpływem alkoholu, ani początkowa zgoda.
    Panowie wyobraźcie sobie sytuację, że kobieta, która Wam się absolutnie nie podoba, wręcz Was odstręcza, ale jest Waszą szefową (bo tak często ten układ sił wygląda ze strony kobiety uczonej od czasów szkolnych „że to przecież normalne i trzeba się przyzwyczaić i nic na to nie poradzisz”) rzuca obleśne teksty, klepie po tyłku, łapie Was za krocze, jak byście się czuli? To teraz pomyślcie o Waszych córkach, siostrach, żonach.

Podkreślamy: To ofiara decyduje, czy było naruszone jej dobro osobiste i czy była napastowana. To jej należy się szczególna uwaga i troska.

Rodzicu – nie pozwól by Twoja córka stała się ofiarą agresji seksualnej. Reaguj! Nie normalizuj żarcików, rozpinania biustonoszy przez chłopców, podglądania twojej córki.
Chcesz, by wyrosła na kobietę świadomą swojej wartości, szanująca i lubiąca swoje ciało, ciesząca się swoją kobiecością? Potrafiącą postawić jasne granice, gdy znajdzie się w dwuznacznej sytuacji? Żyjącą w kulturze, gdzie każdy człowiek ma prawo do poszanowania swojej godności i cielesności?

Zadbaj o to już teraz! Nazywaj rzeczy po imieniu!

Magda Augustyniak
Magda Augustyniak

Jestem psychologiem w zakres moich zainteresowań wchodzi psychologia emocji i motywacji.

Artykuły: 20