Maszyna do pisania i zamek z papieru.

Wpisz swój adres e-mail poniżej i zapisz się do naszego newslettera

rozstanie, dochodzenie do siebie, uzdrowienie serca, cz. 2

Kolejne z cyklu ćwiczeń, które możemy zrobić (koniecznie pisemnie), kiedy rozstaliśmy się z kimś. Są w oddzielnych postach, ponieważ nie można się z nimi spieszyć.

Na tłumaczenie zgodziła się  Daphne Rose Kingma autorka tych ćwiczeń i książki,  Coming Apart: Why Relationships End and How to Live Through the Ending of Yours, czyli Rozstawanie się: Dlaczego Związki się Kończą i Jak Przeżyć Kończenie się Twojego

W sumie jest 5 ćwiczeń, a każde ma kilka części. Nie robimy ich tego samego dnia, kiedy się rozstaliśmy.  Robimy je, kiedy już przeżyliśmy porcję emocji na temat rozstania. By maksymalnie wykorzystać te ćwiczenia, weź pod uwagę następujące reguły:

Zrób to na serio

Podejdź poważnie do tych ćwiczeń. To nie krzyżówka, czy przeczytanie artykułu na blogu, kup sobie specjalny notes, tylko do tego celu, potem będziesz mógł, mogła wrócić do niego, to zapis twojego emocjonalnego zdrowienia.

Zatrzymaj się

Poświęć na to dużo czasu. Przynajmniej pól godziny, najlepiej godzinę dla każdego ćwiczenia. Znajdź spokojne, ciche miejsce i czas w którym nikt nie będzie ci przeszkadzał. Nie rób tego w przelocie, tuż zanim dzieci wrócą ze szkoły, czy przed wyjściem do pracy.

Ćwiczenie 3: Zmierzenie się z Końcem 

To dobrze zrobić retrospekcję swojego związku, tak że zrozumiesz, o co tam chodziło. Zapisać wszystko, zamknąć do pudełka i odłożyć na półkę. Jest jednak również problem bólu. Tego ogromnego bólu związanego z kończeniem się związku. Obok wyciągania wniosków (Umysł Racjonalny) jest jeszcze Umysł Emocjonalny, który ma własny proces do przejścia. To ćwiczenie, które składa się z kilku części, ma pomóc właśnie z emocjonalną stroną kończenia się związku.

Ćwiczenie ma 6 części, pamiętaj, nie spiesz się, masz doświadczyć uczuć, tego nie da się przyśpieszyć, na to trzeba czasu.

Coś Pękło


Wróć do momentu, kiedy dla ciebie “coś pękło”, co było punktem zwrotnym? Co było słowem, sytuacją, czy zdradą, która była punktem zwrotnym dla ciebie?
Przykłady punktów zwrotnych

  • To było po 6 miesiącach w których ją utrzymywałem, kiedy ona szukała siebie, bez żadnego jej wsparcia dla mnie, kiedy w końcu, coś we mnie pękło. Któregoś ranka poprosiła mnie bym zrobił pranie, a ja nie byłem w stanie tego zrobić. Coś we mnie pękło, wiedziałem, że nie damy rady.
  • To było wtedy, kiedy wrócił pijany po raz 200.
  • To było wtedy, kiedy odrzucił propozycję pracy.
  • To było wtedy, kiedy zapomniała do mnie zadzwonić po spotkaniu.

Ćwiczenie 3.1: Napisz kiedy dla ciebie coś pękło:



Inwentaryzacja “Cierpkich Jabłek”

Zapisz wszystkie powody, dlaczego ten związek i tak, by się nie udał. Czasami po zakończeniu związku, zanurzamy się w myślenie “gdybym tylko” albo “gdyby on/ona tylko”. Ale kiedy związek się kończy, wiemy jedno, wszystkie środki, które mieliśmy w tym momencie, by podtrzymać relację się wyczerpały. Zamiast dręczyć się destrukcyjną nostalgią, napisz Inwentarz Cierpkich Jabłek. Powiedz sobie dlaczego to nie miało prawa się udać. Pomoże ci to uznać, co się stało. Może nawet pokaże ci dlaczego ten związek powinien był się dawno zakończyć.
Przykłady Cierpkich Jabłek
Dlaczego nigdy, by się nie udało z X:

  • Był zbyt zależny ode mnie. Nie wiedział co zrobić ze swoim życiem. 40 lat i nadal nie wie, co zrobi jak dorośnie.
  • Był za niski. Ostatecznie nie jestem w stanie być z kimś ,kto jest o tyle ode mnie niższy. W łóżku było super, ale nie mogę być w związku z osobą z którą wstydzę się wyjść na ulicę.
  • Ona była za młoda. Prawda jest taka, że z czasem te 15 lat zrobiłyby ogromną różnicę. Piękno jest wspaniałe, jeśli chodzi o romansowanie, ale w dłuższej perspektywie nie udałoby nam się w prawdziwym życiu.
  • On prawie nie mówił. Nie mogę znieść takie ciszy, braku komunikacji, potrzebuję kogoś, kto naprawdę będzie ze mną rozmawiał, kto będzie potrafił się otworzyć.
  • Chciała ciągle rozmawiać. Chciała więcej intymności niż byłem w stanie znieść. Związek nie jest moją ulubioną formą rozrywki. Naprawdę wolę swoją pracę. Zawsze czułem, że nie daję jej wystarczająco i nie mogłem znieść tego, że ciągle mam z tego powodu poczucie winy.

Teraz ty pomyśl o tym dlaczego twój związek nie mógł się udać i napisz
ćwiczenie 3.2:  Inwentarz Cierpkich Jabłek:



Zatruty Anonim

Nie ważne, czy to ty zerwałaś/eś, czy z tobą zerwano na pewno czujesz złość. Nie lubimy jak coś się nam zabiera; nie lubimy, kiedy nasza rzeczywistość się zmienia, kiedy to się dzieje, chcemy obwiniać partnera za te okropne, wymykające się spod kontroli emocje, które mamy. Czasami te emocje są tak silne, że pragniemy zemsty.
Pełne złości, agresywne uczucia są przerażające. Zwykle próbujemy je tłumić, czujemy że są nie akceptowalne. Ale żeby uleczyć się z tej rany, którą mamy po zakończeniu związku, ważne jest byśmy doświadczyli, tych zgniłych, nieakceptowalnych, mrocznych emocji. By sobie z nimi poradzić, musimy je wyrazić, ale w sposób, który jest akceptowalny. Dobrym ćwiczeniem jest “Zatruty anonimowy List”. W tym ćwiczeniu napisz list do swojego partnera, w którym wyrazisz swoje najgorsze intencje wobec niego, swoją wściekłość, i najdziksze fantazje zemsty. Chodzi tu o to, żeby wyrazić emocje i fantazje bez krzywdzenia siebie ani innych, piszemy ten list do szuflady, nie wysyłamy go.

Drogi X,
Na początek, nienawidzę cię.  Jesteś zwykłym dupkiem, chciwym egoistą. Mówisz ludziom, żeby podejmowali ryzyko a sam jesteś totalnym tchórzem, jeśli chodzi o związki. Jesteś kontrolującym, manipulującym, skupionym na sobie egotystą. Jesteś samolubny, rozpieszczony i za głupi i powierzchowny, żeby to nawet zobaczyć.
Może myślisz, że mam złamane serce, ale nie mam. Cieszę się, że wykopałeś mnie z mojego masochistycznego ciągu. Mam nadzieję, że nadal będziesz się rozpieszczał, tak że stracisz każdy związek. Mam nadzieję, że zgnijesz w piekle.
Drogi X,
Jesteś totalnym przygłupem. Mówisz o uczciwości, a sam jesteś ściemniającym, aroganckim palantem. Okłamałeś mnie tyle razy, jednocześnie mówiąc, jaka ważna jest dla ciebie uczuciowość i szczerość. Gówno wiesz o uczciwości. Prawie zwariowałam przez twoje kłamstwa i nieprzyznawanie się do nich, wmawiałeś mi, że coś sobie uroiłam. Nienawidzę cię za to. Mam nadzieję, że spotkasz kogoś i zaufasz komuś, kto będzie cię okłamywał tak, jak ty mnie. Wtedy zobaczysz jak to jest, mam nadzieję, że też oszalejesz przez to, sprd.

Teraz ty wyraź swój gniew, złość, agresję i napisz
Ćwiczenie 3.3: Zatruty Anonim (ale nie wysyłaj go, pamiętaj chodzi wyłącznie o zdrowe wyrażenie emocji)



Uczucia Porażki

Teraz napisz o uczuciach porażki. Zwykle mieszają się nam dwa rodzaje uczuć związanych z porażką. jedne to destrukcyjne uczucia obrzydzenia do siebie: nie jestem ok, to wszystko moja wina, zepsułam/em to.
Inne to zestaw uczuć, które mają do czynienia z twoimi, prawdziwymi i konkretnymi porażkami w tej relacji.
Najpierw powkręcaj się w obrzydzenie do siebie, wyrzuć to z siebie
Jestem beznadziejna/ny;
Mogłam, mogłem bardziej się postarać;
To wszystko moja wina, on był doskonały/ ona była idealna;

Potem przejdź do przyznania się do twoich porażek w tym związku. W każdy związku dłuższym niż tydzień, możemy popełnić błędy, robić rzeczy, które są niegrzeczne, niedelikatne, egoistyczne, złośliwe, albo zostaną tak odebrane. Kiedy nasz związek się kończy warto dla własnego zdrowienia (by nie nosić ze sobą poczucia winy, by się rozwijać) uznać swoje błędy. Przyznać, ja też nie byłem/am ideałem.
Zrobiłam/em kilka dość słabych akcji. Nie byłam, nie byłem Bogiem, byłam, byłem człowiekiem. Zdarzyło mi się zranić, zdradzić, ignorować osobę, którą kochałam/em. To bardzo ważne, by przyznać się do swoich porażek, stawić im czoła. Nie broń się przed tym. Przyznaj swój udział w zakończeniu tego związku, by szybciej się z niego otrząsnąć.
Przykłady:
Rozrzutność, doprowadziłam nas do długów.
Nie starałem się wystarczająco o dobrą komunikację między nami, mój lęk zwyciężył. Moja partnerka musiała czuć się naprawdę samotnie żyjąc ze mną.
Byłem dominującym, agresywnym dupkiem. Rozkazywałem jej zamiast jej słuchać. Nic dziwnego, że nie czuła mojego wsparcia.
Byłam straszną bałaganiarą, musiało być mu ciężko żyć w takim bałaganie.
Byłam perfekcjonistką, musiałam doprowadzać go do szału, moją obsesją porządku.
Piłem za dużo. Jestem alkoholikiem, nie chciałem się do tego przyznać, czuję się okropnie z tym, że wjechałem po pijaku w drzewo.

Teraz wypisz swoje porażki i niedociągnięcia w tym związku, nie ignoruj swoich błędnych zachowań, ale też nie wkręcaj się przesadnie: trzymaj się faktów.

ćwiczenie 3.4: Zapis Porażek



List w formie Spowiedzi

Truizm, że spowiedź jest dobra dla duszy jest truizmem właśnie z powodu prawdy, którą wyraża. Żeby mieć czyste sumienie- a dzięki temu czystą świadomość- kiedy kończymy związek, bardzo ważnym jest nie tylko wyrażenie swoich porażek sobie samym, ale również osobie z którą się rozstaliśmy.

Więc teraz napisz przeprosiny do swojej dawnej miłości, partnera, męża, czy żony. Bądź absolutnie szczera/ry odnośnie tego, co się nie powiodło i absolutnie szczerze przyznaj się do swoich błędów i przeproś. Ten list piszesz dla własnej korzyści. Ma oczyścić twoje sumienie nie musisz go wysyłać, czy pokazywać komukolwiek.

Drogi X,
Piszę ten list, by wyrazić jak bardzo mi przykro, że będąc z Tobą zaczęłam na boku romans, a potem kłamałam, nie przyznawałam się do tego. Wiem, że pewnie czułeś, że zwariowałeś i jest mi bardzo przykro, że mieszałam Ci w głowie. Wiem jakie to okropnie bolesne, kiedy osoba, którą kochasz angażuje się w związek z kimś innym. Jest mi przykro, że wybrałam taką bezlitosną metodę, by wyrazić, że nie jestem z Tobą szczęśliwa i chcę zakończyć nasz związek. Mam nadzieję, że kiedyś wybaczysz mi ból, który Ci sprawiłam i że z czasem ból minie.

Droga X,
Proszę wybacz mi że byłem takim egoistycznym dupkiem, że nie chciałem zmywać naczyń, że nazywałem Cię głupią gąską. Naprawdę mi przykro, że zamiast wspierać cię i wierzyć w ciebie, wolałem krytykować i dołować. Nie czułem się dobrze sam ze sobą i poprawiałem sobie nastrój wyżywając się na Tobie. Myliłem się. Proszę wybacz mi.

Droga X,
Jest mi przykro, że nie wiem, kim naprawdę jestem. Jest mi przykro, że wysyłałem Ci sprzeczne sygnały, że mówiłem, że naprawdę chcę z Tobą być, kiedy tak naprawdę, chciałem związku bardzo ograniczonego.
Nie znałem siebie, czego naprawdę chcę- ale to żadna pociecha. Sprawiłem, że cierpiałaś przez to, że nie wiedziałem, czego chcę i jest mi bardzo przykro. Proszę wybacz mi.
Kiedy już napisałaś/eś swój list, zapytaj siebie, czy naprawdę wyraziłaś/eś wszystko co poszło nie tak ? Czy poprosiłaś/eś drugą osobę o wybaczenie ? Czy biłaś/eś się w pierś ? Czy wyraziłaś/eś wszystkie te rzeczy przez które naprawdę źle się ze sobą czułaś/eś ? Napisz o tym wszystkim, by poczuć ulgę. Musisz napisać o tym wszystkim, by móc iść naprzód.

Teraz ty napisz list, który będzie rodzajem spowiedzi, przeprosinami
ćwiczenie 3.5: List-Spowiedź



List Wybaczenia

Ostatnim elementem ćwiczenia jest napisanie do siebie listu, w którym wybaczasz sobie wszystko. Więc byłaś/eś rozpieszczoną, kontrolującym, kłamiącą, zdradzającym, manipulującą, parterem, partnerką. Ty również jesteś tylko człowiekiem i musisz wybaczyć sobie, że tak jest.

Drogi JA,
Wiem, że byłem pełnym złości dupkiem, kiedy z Tobą byłem. Boję się tak wielu rzeczy, a czasami jedyną formą obrony, jaką znam jest złość. Jest mi przykro, że tak się wobec Ciebie zachowywałem; Tak wiele się przez to nauczyłem o sobie, pozostanę w terapii, aż nauczę się kontrolować swój gniew, ale wybaczam sobie za to jaki byłem w tamtym czasie. Starałem się najlepiej, jak potrafiłem.

Drogi JA,
Wiem, że wysyłałem mnóstwo sprzecznych sygnałów, czy jestem, czy nie jestem gotowy na związek. Droczyłem się. Przepraszam za to i wybaczam sobie za to. Naprawdę nie wiedziałem w tamtym czasie, czy chcę być w ogóle w związku, a w szczególności, czy chcę się angażować w związek z Tobą. To było dezorientujące, wiem i przepraszam. Jednak to było wszystko na co było mnie stać w tamtym czasie.

Droga JA,
Wiem, że jako partnerka byłam milcząca, obrażająca się i nie potrafiłam się z Tobą komunikować. Wiem, że karałam i obwiniałam zamiast pytać i prosić. Przepraszam cię za to. To właśnie te porażki w naszym związku powiedziały mi kim jestem, jako osoba. Utrata Ciebie była ciężkim sposobem na dowiedzenie się tego i nie masz z tego żadnej korzyści.  Jednak w tamtym momencie mojego życia nie potrafiłam inaczej, nie rozumiałam tego. Wybaczam sobie, kim wtedy byłam.

Droga JA,
Wiem, że straciłam kontrolę, kiedy związałam się z Tobą. Narzekałeś na to i miałeś rację. Czułam wiele bólu i próbowałam radzić sobie alkoholem. Teraz udało mi się wreszcie przestać pić i wiem, że wybaczam sobie przeszłość, to w jakim miejscu byłam, kiedy z Tobą spotykałam

Teraz ty napisz do siebie list w którym wybaczasz sobie wszelkie niedociągnięcia i błędne zachowania.

ćwiczenie 3.6: List-Wybaczenie Sobie



część Pierwsza

część Trzecia

Vivian Fiszer
Vivian Fiszer

psycholog, terapeutka DBT, pasjonatka psychoterapii 3 Fali (DBT, ACT, CFT), wiceprezes Fundacji BPD. Interesują mnie głównie problemy zaburzeń osobowości, intensywne emocje i problematyczne relacje. Prowadzę szkolenia, wykłady w szkole podyplomowej SWPS.

Artykuły: 287