Zapisz się do newslettera
Wpisz swój adres e-mail poniżej i zapisz się do naszego newslettera
Wpisz swój adres e-mail poniżej i zapisz się do naszego newslettera
Nie ma zgody wśród badaczy, czym jest uzależnienie od Internetu. Brakuje jednej, powszechnie akceptowanej definicji, która regulowałaby sposób posługiwania się tym pojęciem. W podręczniku DSM-5, którym posługują się specjaliści, by diagnozować zaburzenia psychiczne, uzależnienia od Internetu nie znajdziemy.
Kiedy publikowano DSM-5, w roku 2013, nie było wystarczającej ilości badań, które pozwalałyby na jego uwzględnienie. Do DSM-5 wpisano jedynie Internet Gaming Disorder i to z zastrzeżeniem, że potrzebne są kolejne badania na potwierdzenie istnienia takiego zaburzenia. Samo pojęcie „internet gaming disorder” generuje jednak kontrowersje dotyczące tego, co sie pod nim kryje.
Czy obejmuje ono granie w Internecie czy tylko granie w Internecie z innymi użytkownikami, i czy powinno się uwzględniać granie offline w gry ściągnięte z Internetu oraz wiele innych pytań wskazujących na złożoność problemu. Różnice te mogą wydawać się niezbyt ważne, jednak w badaniach naukowych znacznie wpływają one na wyniki i uniemożliwiają ich porównywnanie, a co za tym idzie – wyciąganie ogólnych wniosków, dotyczących choćby ilości osób uzależnionych. Nie do końca wiadomo bowiem od czego uzależnionych.
W Polsce obowiązują standardy diagnozowania WHO i podręcznik ICD-11 (choć formalnie jeszcze jego poprzednik ICD-10), w którym pojawia się Gaming Disorder, czyli w wolnym tłumaczeniu zaburzenie gamingowe. Uwzględnia ono gry video lub gry cyfrowe zarówno online jak i offline – zakres jest więc szerszy niż ten spotykany w DSM-5.
Diagnozę stawia się na podstawie trzech głównych kryteriów:
Kryteria te rozpatruje się w odniesieniu do ostatnich 12 miesiący życia osoby, ale jeśli wszystkie wymagane kryteria diagnostyczne są spełnione, a objawy są poważne, czas ten można skrócić.
Czas spędzony na graniu jest tylko jednym z czynników mogących świadczyć o uzależnieniu. Jednak znacznie ważniejszą rolę pełni znaczenie, jakie granie ma dla danej osoby i kontrola nad graniem lub jej brak. Jednym z kryteriów diagnozowania uzależnienia (od substancji czy behawioralnego) jest tzw. tolerancja, czyli zwiększone zapotrzebowanie na używkę czy zachowanie szkodliwe.
W przypadku uzależnienia od grania nie chodzi o potrzebę spędzania na graniu coraz większej ilości czasu. Tolerancję należy raczej rozumieć jako zmniejszone poczucie satysfakcji z coraz dłuższego grania. Obiecana dopaminowa nagroda nie przychodzi, pomimo wydłużonego czasu grania.
Wiemy już, że na ten moment podręczniki diagnostyczne nie pomogą nam w precyzyjnym określeniu, czym jest, a czym nie uzależnienie od Internetu. Badania jednak trwają, więc ich autorzy muszą sobie radzić, tworząc własnej określenia, definicje i narzędzia do badania. Spotkać się można z różnymi terminami. Mówi się o „problematycznym używaniu Internetu”, „nadmiernym używaniu Internetu”, „kumpulsywnym używaniu”, „patologicznym używaniu Internetu”. W Polsce popularne jest określenie „Zespół uzależnienia od Internetu”, czyli przyjemnie brzmiący „ZUI”.
Warto rozróżnić uogólnione uzależnienie od Internetu od specyficznego, do którego zalicza się cyberseks, kompulsje internetowe (hazard czy zakupy), nawiązywanie i/lub utrzymywanie relacji online. Z uogólniononym mamy do czynienia, gdy używanie Internetu nie jest w żaden sposób ukierunkowane, a osoba uzależniona wciągana jest w coraz to głębsze Internetu otchłanie.
Kimberly Young, pionierka badań nad uzależnieniem od Internetu, wyróżniła pięć kategorii zachowań, będących przejawem uzależnienia.
Objawy ZUI w gruncie rzeczy przypominają te występujące w uzależnieniu od środków psychoaktywnych czy w innych uzależnieniach behawioralnych (np. w hazardzie). Można wyszczególnić taką grupę:
Nie strasząc nikogo, konsekwencji uzależnienia od Internetu jest mnóstwo, a ich zakres obejmuje zdrowie psychiczne, fizyczne i relacje społeczne.
Jeśli chcesz, możesz sprawdzić ryzyko uzależnienia od Internetu wypełniając ten 26 elementowy kwestionariusz, będący tłumaczeniem Chen’s Internet Addiction Scale (CIAS), podany tu za znalezioną w sieci prezentacją dra n. med. Bohdana T. Woronowicza.
Każdej pozycji przypisz wartość od 1 do 4 w zależności od tego, jak bardzo pasuje do twojego doświadczenia z ostatnich trzech miesięcy.
Jedna prośba: potraktuj ten kwestionariusz jako wskazówkę, a nie ostateczną diagnozę.
Minimalna ilość punktów w teście CIAS to 26, maksymalna 104. Wynik od ok. 68 punktów może świadczyć o zagrożeniu uzależnieniem od Internetu. Pamiętaj, żeby wynik traktować jako wskazówkę, nie diagnozę.
Pewne cechy osobowości i style zachowania współwystępują z uzależnieniem od Internetu. Są to wrogość/agresywność, wysoka impulsywność, niska zdolność nawiązywania realacji społecznych. Problemy interpersonalne, jakie rodzą się z tych cech mogą skłaniać do szukania niekorzystnych sposobów radzenia sobie ze stresem, takich jak uzależnienie od Internetu.
Współwystępujące u uzależnionych od Internetu zaburzenia depresyjne czy lękowe każą niektórym badaczom tworzyć hipotezy wskazujące na te stany jako na źródła uzależnienia. W jednym z badań dowiedziono, że wśród badanych o wyższym statusie socjoekonomicznym, tendecja do uzależnienia od gier koputerowych była wyższa niż u osób o niższym statusie. Inne czynniki mogące wpływać na uzależnienie to płeć (mężczyźni bardziej zagrożeni), a także wykształcenie i zatrudnienie matki.
Nieobecność rodzica w domu sprawia, że brakuje nadzoru rodzicielskiego nad częstotliwością grania i treścią gier. Ważny wydaje się także aspekt budowania relacji z opiekunem, osobą, z którą dziecko mogłoby na bieżąco omawiać przeżywane trudności, ucząc się w ten sposób rozumieć swoje emocje. Brak takiej możliwości z powodu nieobecności pracujących opiekunów może ukierunkowywać dziecko w stronę szukania innych, szkodliwych sposobów radzenia sobie, jak np. nadmierne, wymykające się kontroli granie.
Ta garstka informacji wymieniona powyżej to tylko drobna część przytaczanych w badaniach możliwych podatności. Jak w większości zaburzeń psychicznych wpływ na nie ma ogromna ilość czynników genetycznych, środowiskowych i psychicznych.
Badania potwierdzają, że osoby z cechamy zaburzenia z pogranicza borderline mają skłonność do uzależnienia od Internetu. Jest o ona o tyle silniejsza, o ile poważniejsze są objawy powiązane z współwystępującą u tych osób depresją, zaburzeniami lękowymi czy niestabilnymi relacjami. Aktywności w Internecie są dla nich formą kompensowania niskich umiejętności społecznych, a także sposobem radzenia sobe z psychologicznym dyskomfortem poprzez ucieczkę czy dysocjację. Oczekiwanie ulgi od przygniatających doznań emocjonalnych jest jednym z czynników wzmacniających skłonność do uzależnienia.
Ten stworzony specjalnie dla uzależnienia od Internetu protokół leczenia, którego autorką jest wspomniana wcześniej Kimberly S. Young, można podzielić na 3 fazy:
W pierwszej, wczesnej fazie terapii kluczowe jest nauczenie osoby uzależnionej powstrzymanie się od używania aplikacji czy stron przynoszących szkody. Nikt rozsądny nie zrezygnuje przecież z korzystania z Internetu całkowicie. Chodzi o powstrzymanie się na przykład od oglądania pornografii online, przy zachowaniu korzystania z sieci w celach zawodowych czy niezbędnych do funkcjonowania (zdrowe kontakty społeczne, załatwianie spraw). Co istotne, w tej fazie terapii wzmacnia się wszelkie korzystne zachowana pozainternetowe. Każde użycie Internetu jest skrzętnie zapisywane, co pozwala na ocenę postępów w terapii. Typowe działania w tej fazie to: robienie rutynowych przerw w pracy z komputerem, ustawianie alarmów przypominających o podjęciu pozakomputerowej aktywności, instalowanie oprogramowania blokującego niechciane treści, itd.
Druga faza to restrukturyzacja poznawcza, czyli dokonywanie zmian na poziomie tego, co i jak myślimy o sobie, innych i o świecie. Wielu uzależnionych myśli, że nie mają wartości w świecie rzeczywistym i nabierają jej dopiero online. Albo, że świat niewirtualny ich nie akceptuje, nie docenia, w przeciwieństwie do znajomych z online’u.
Wszelkie takie zniekształcenia w myśleniu są uważnie analizowane, a uzależniony tworzy bardziej pozytywne, zgodne z faktami zapisy.
Osoba uzależniona zaczyna też rozumieć, że używanie Internetu wiąże się z niezaspokojonymi w realu potrzebami.
Używane są klasyczne techniki poznawcze typu ZA i PRZECIW. Np. wypisz pięć problemów, jakie powoduje u ciebie uzależnienie i pięć powodów, dla których powinieneś, powinnaś zmienić swój wzór korzystania Internetu. Oczywiście wcale nie jest to łatwe, gdyż osoba uzależniona nawet w tej fazie często stara się zaprzeczać negatywnym skutkom swojego uzależnienia. Praca na zaprzeczaniem jest istotnym elementem tej fazy terapii.
Mona również zrobić klasyczne PLUSY i MINUSY (grania/używania internetu) a także PLUSY i MINUSY (zaprzestania/ograniczenia grania/używania internetu)
[embeddoc url=”https://emocjepro.pl/wp-content/uploads/2020/10/plusy-minusy-internet.pdf” viewer=”google” cache=”off”]
I trzecia faza – redukcja szkód. Samo zmniejszenie czasu korzystania z Internetu czy zaprzestanie korzystania ze szkodliwych aplikacji nie wystarczy. Konieczne jest zrozumienie funkcji, jaką pełniło uzależnienie w życiu danej osoby. Najczęściej jest to unikanie trudnych sytuacji i stanów psychicznych. Internet stał się dla osoby uzależnionej bezpiecznym miejscem.
Częste wśród uzależnionych stany lękowe, depresja, zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne stają się przedmiotem pracy. Punktem startowym stają się zdolności i mocne strony uzależnionego, uzależnionej. Muszą się oni nauczyć innych sposobów radzenia sobie ze stresem związanym np. z pracą. Czasem konieczne jest opracowanie planów zmiany pracy, jeśli ta przynosi ogromne obciążenia psychiczne.
Brakuje badań wskazujących na skuteczność terapii dialektyczno-behawioralnej (DBT) w leczeniu uzależnienia od Internetu. Zakładając jednak, że uzależnienie to jest w dużym stopniu konsekwencją braku umiejętności regulowania emocji, DBT wydaje się właściwym kandydatem. Tym bardziej, że opracowany jest protokół do leczenia uzależnienia od substancji psychoaktywnych (DBT-SUD), a jego skuteczność zostła potwierdzona w badaniach.
Umiejętności związane z uważnością (mindfulness), nauczane w DBT, zwiększają zdolność pacjenta, pacjentki do bycia świadomym, świadomą przeżywanych uczuć, myśli i impulsów do zachowania niekorzystnego. Aby móc kontrolować np. granie na komputerze, trzeba wiedzieć, kiedy pojawia się impuls do szkodliwego zachowania. Wtedy zyskuje się czas na podjęcie decyzji: chcę to zrobić czy nie? Jakie inne opcje regulowania moich emocji posiadam?
W DBT naucza się tolerancji dolegliwości psychicznych. Ten moduł Treningu Umiejętności dostarcza alternatywnych do używania Internetu sposobów radzenia sobie. Trudności interpersonalne tak charakterystyczne dla osób uzależnionych od Internetu mogą być rozwiązywane dzięki technikom skuteczności interpersonalnej, którym poświęca się wiele czasu w DBT. Nie da się regulować emocji, jeśli nie jesteśmy ich świadomi, nie potrafimy ich nazwać, nie rozumiemy funkcji, jaką spełaniają. Tych umiejętności nabywa się w trakcie pracy nad regulacją emocji, kolejnym ważnym elementem DBT.
Pobudzenie i przyjemność, jaką dają „lajki” i pozytywne komentarze na portalach społecznościowych tylko wzmagają często niekorzystne korzystanie z nich. Badania pokazują, że samo używanie portali społecznościowych zwiększa poziom stresu. Dobra wiadomość płynie z innych badań, w których dowiedziono, że krótka, nawet kilkudniowa abstynecja od portali społecznościowych redukuje stres nie tylko u heavy userów social mediów, ale też u zwykłych użytkowników. Jeśli chcesz choć na jakiś czas zmniejszyć napięcie, jakiego doświadczasz, odstawka SM-ów może być dobrym pomysłem.
Wybrana bibliografia:
Niesamowita strona (w języku polskim) z odnośnikami do badań związanych z uzależnieniem od Internetu, głównie od pornografii. Mnóstwo, mnóstwo badań 🙂
Dimeff, L.A., Linehan, M. M. (2008). Dialectical Behacior Therapy for Substance Abusers. Addiction Science and Clinical Practice 4(2), 39-47, doi: 10.1151/ascp084239
Ginige, P. (2017). Internet Addiction Disorder. Z książki: Child and Adolescent Mental Health. Do pobrania: http://dx.doi.org/10.5772/66966
Lu, W. i inni (2017). Relationship between borderline personality symptoms and Internet addiction: The mediating effects of mental health problems. Journal of Behavioral Addictions 6(3), 431-441, doi: 10.1556/2006.6.2017.053
Malak, M. Z. (2017). Internet Addiction and Cognitive Behavioral Therapy. Z książki: Child and Adolescent Mental Health. DOI: 10.5772/intechopen.71277
Pluhar, E., Kavanaugh J. R., Levinson J. A., Rich, M. (2019). Problematic interactive media use in teens: comorbidities, assessment, and treatment. Psychology Research and Behavior Management. https://doi.org/10.2147/PRBM.S208968