Maszyna do pisania i zamek z papieru.

borderline, a osobowość antyspołeczna.

okaż nam sympatię i podaj dalej:

Borderline i Antyspołeczne zaburzenie osobowości, podobieństwa, różnice, charakterystyka

diabelskie nasienie

Są pewne blogi w sieci (szczególnie jeden), które opisują osoby z zaburzeniem z pogranicza, jako diabelskie nasienie. Autor bloga tłumaczy anglojęzyczne artykuły. Nie ma tam żadnych odniesień do badań naukowych, czy kryteriów diagnostycznych. Jedna z autorek oryginalnych artykułów nie jest nawet psychologiem. Druga autorka jest psychologiem, ale nie pisze o żadnych kursach, szkoleniach specjalizacyjnych dotyczących zaburzeń osobowości. Autorki przekonują, że osoby z BPD są złe i kropka. W każdym z tych artykułów występują wszelkie możliwe zniekształcenia poznawcze. Nadmierne uogólnianie, czarno-białe widzenie, wyolbrzymianie: uproszczona wizja świata w której całe zło w każdym toksycznym związku przypisuje się zaburzeniu z pogranicza.

Mylenie pojęć

Dodatkowy problem polega na myleniu pewnych zaburzeń osobowości. Szczególnie zaburzenia z pogranicza z zaburzeniem antyspołecznym, czy psychopatią lub zaburzeniem narcystycznym.
Rzeczywiście może się zdarzyć, że osoba z borderline ma również zaburzenie antyspołeczne, lub narcystyczne: NAMI podaje 25 % współzachorowalności.
W innym artykule czytamy, że wśród osób cierpiących na BPD u 19.4 % mężczyzn i 9 % kobiet zdiagnozowano również zaburzenie osobowości antyspołecznej.
Są to dane nie z naszego kraju, nie można ich przekładać na polskie warunki!
Tak jest w USA, u nas nie robi się takich badań. Więc nie wiadomo, jaka jest współzachorowalność.

Osobowość antyspołeczna, a Osobowość z pogranicza

Jakie są różnice?

Kategorie diagnostyczne DSM IV dla borderline (wymagane pięć):

  1. gorączkowe wysiłki uniknięcia rzeczywistego lub wyobrażonego odrzucenia;
  2. niestabilne i intensywne związki interpersonalne;
  3. zaburzenia tożsamości: wyraźnie i uporczywie niestabilny obraz samego siebie lub poczucia własnego ja;
  4. impulsywność w co najmniej dwóch sferach, które są potencjalnie autodestrukcyjne (np. wydawanie pieniędzy, seks, nadużywanie substancji, lekkomyślne prowadzenie pojazdów, kompulsywne jedzenie);
  5. nawracające zachowania, gesty lub groźby samobójcze albo działania o charakterze samookaleczającym;
  6. niestabilność emocjonalna spowodowana wyraźnymi wahaniami nastroju (trwającymi zazwyczaj kilka godzin, rzadko dłużej niż kilka dni);
  7. chroniczne uczucie pustki;
  8. niestosowny, intensywny gniew lub trudności z kontrolowaniem gniewu;
  9. przelotne, związane ze stresem myśli paranoiczne lub symptomy dysocjacyjne;

Antyspołeczne zaburzenie osobowości (uwaga muszą wystąpić zaburzenia zachowania (przed 15 rokiem życia).
Uogólniony wzór lekceważenia i naruszania praw innych osób występujący od 15 roku życia, a wskazywany przez minimum trzy z następujących:

  1. niezdolność do podporządkowania się normom społecznym opisującym zachowania zgodne z prawem, wykazywane ponawianiem działań uzasadniających zatrzymanie;
  2. wielokrotne dopuszczanie się kłamstw, podawanie się za kogoś innego, podpuszczanie innych dla własnej korzyści lub przyjemności;
  3.  impulsywność, niepowodzenie w planowaniu;
  4.  skłonność do rozdrażnienia i agresja wyrażająca się w notorycznych bójkach i napaściach;
  5.  brak troski o bezpieczeństwo własne lub innych;
  6.  brak odpowiedzialności, wyrażający się niezdolnością spełnienia wymogów zachowania w pracy zawodowej lub w dotrzymywaniu zobowiązań finansowych;
  7.  brak żalu wyrażający się obojętnością lub racjonalizacją wyrządzania krzywdy, szkodzenia i okradania innych;

to inne zaburzenia

Widać więc (większość badań to potwierdza), że są to inne zaburzenia. Mogą, ale nie muszą występować razem. Częściej współwystępują u mężczyzn z borderline, chociaż kobiety również cierpią z powodu zaburzenia antyspołecznego. Wydawałoby się, że taka osobowość nie może cierpieć, ale tak nie jest. Kiedy osobowość antyspołeczna napotka konsekwencje, będzie cierpieć. Natomiast nie potrafi się sama zmienić, bo jest niezdolna do planowania i obwinia innych za swoje problemy.
Trudno zmienić swoje życie, jeśli zmienić się mają inni (nie mamy na to wpływu). Badania wskazują na dwa rodzaje osób antyspołecznych: typ impulsywny- to będą osoby, które zaludniają więzienia oraz typ psychopatyczny, niezdolny do odczuwania empatii, zimny, wyrachowany, manipulujący bez mrugnięcia okiem, może być bardzo dobrze dostosowany.

ASPD i BPD: kilka różnic i podobieństw

Typowa osoba z BPD odczuwa poczucie winy często i dotkliwie, osoba z ASPD nie zna czegoś takiego, jak poczucie winy, ewentualnie poczucie winy jest zbyt słabe, żeby wpłynąć na zachowanie.
Jeśli osoba z cechami BPD kłamie robi to ze strachu, braku asertywności, obawy przed porzuceniem, a nie by wykorzystać drugą stronę. Niezdolność do podporządkowania się normom prawnym u osoby z BPD może wynikać np. z uzależnienia od narkotyków, a nie z przekonania, że te normy są nieważne i jej nie dotyczą, jak u osób antyspołecznych. Osoby z zaburzeniem z pogranicza są bardziej narażone na bycie ofiarami przemocy, pozostawanie w toksycznym związku. Osoby z ASPD są narażone na niebezpieczeństwa związane z ich zamiłowaniem do ryzyka (np. mogą stać się ofiarą morderstwa).

impulsywność i agresja

Impulsywność jest cechą, która łączy te zaburzenia, również agresja występuje w obydwu zaburzeniach. U osoby z zaburzeniem z pogranicza będzie to agresja reaktywna, czyli sprowokowana przez kogoś, wywołana negatywnymi emocjami. Natomiast w ASPD występuje agresja proaktywna, instrumentalna, która nie musi się łączyć z emocjami. To agresja, którą stosuje się z premedytacją, a nie z braku umiejętności i bezsilności. BPD stosuje raczej przemoc psychiczną, emocjonalną, natomiast ASPD przemoc fizyczną.

manipulacje bpd

Co do manipulacji i kłamstw, posłużę się przykładem. Osoba z borderline kłóci się z partnerem; upija się; dopuszcza się zdrady; wszystko to robi z powodu dysregulacji emocji i niemożności kontrolowania się. Jeśli dojdzie do konfrontacji będzie kłamać, że to się nie wydarzyło z powodu strachu przed opuszczeniem. Dodatkowo będzie odczuwać głęboki wstyd, poczucie winy, a nawet nienawiść do siebie.
Osoba z ASPD kłóci się z partnerem; upija się; dopuszcza się zdrady, żeby poprawić sobie nastrój; potem, żeby się odegrać mówi otwarcie o tym, ze wszystkim szczegółami (jeśli wie, że może sobie na to pozwolić). W analogicznej konfrontacji będzie kłamać do upadłego, bo taki ma styl, kłamie, żeby przypodobać się innym, kłamie, żeby dostać to, czego chce. Nie będzie odczuwać poczucia winy, uważa, że miała/miał prawo tak postąpić, bo przecież to wina tej drugiej strony, że doprowadziła do kłótni i popsuła jej/jemu humor. Ona/on ma prawo ten humor sobie poprawić każdym kosztem.

poczucie winy jest motorem zmian

Być może dla osoby zdradzonej to żadna różnica, jednak poczucie winy pozwala się zmienić, pracować nad sobą. W przypadku osoby bez tej emocji zmiana jest trudniejsza. Osoba, która nie odczuwa poczucia winy, musi napotkać na swojej drodze poważne konsekwencje i zrozumieć, że tylko ona sama, może tych konsekwencji w przyszłości uniknąć. Nie zawsze jest to proste, co widać na przykładzie recydywistów. To kolejna różnica pomiędzy tymi zaburzeniami, istnieją leczenia BPD o uznanej skuteczności, w przypadku ASPD rokowanie jest gorsze. Stosuje się terapię dialektyczno-behawioralną również u tych osób i pierwsze wyniki skuteczności DBT w tej populacji są optymistyczne.

Człowiek to o wiele więcej niż diagnoza

Chciałabym podkreślić, że są to pewne wskazania. Nie opisałam wszystkich podobieństw i różnic pomiędzy tymi zaburzeniami. Nie każda osoba z BPD będzie zdradzać czy kłamać. Każde z tych zaburzeń może być bardziej lub mniej nasilone. Osoba może być bardziej lub mniej dostosowana. Ponieważ zaburzenia osobowości często chodzą parami, a nawet trójkami i większymi grupami, wiele zależy od unikalnego zestawu cech. Poza tym każda osoba jest wyjątkowa i nie da się zredukować do diagnozy. Człowiek to dużo więcej niż kilka (nawet bardzo niekonstruktywnych) zachowań. Wiele zależy od motywacji do zmian, historii życia, wsparcia społecznego. Na pewno nie można powiedzieć, że osoba z zaburzeniem z pogranicza jest zła, nawet jeśli zachowywała się w sposób nieakceptowalny. Zachowania można zmieniać. Zaburzenie borderline można leczyć i osoba może się zmienić, jeśli chce i odnajdzie w sobie determinację potrzebną do konsekwentnej pracy nad sobą.

źródła i linki do artykułów:

O psychopatii na naszym blogu

Antyspołeczne zaburzenie osobowości na naszym blogu

Zaburzenie narcystyczne na naszym blogu

Zaburzenia współwystępujące u osób z zaburzeniem z pogranicza

Impulsywność i agresja w zaburzeniach osobowości (płatny artykuł)

Zaburzenie antyspołeczne a psychopatia 

Antyspołeczne zaburzenie osobowości vs zaburzenie osobowości z pogranicza (płatny artykuł)

Vivian Fiszer
Vivian Fiszer

psycholog, terapeutka DBT, pasjonatka psychoterapii 3 Fali (DBT, ACT, CFT), wiceprezes Fundacji BPD. Interesują mnie głównie problemy zaburzeń osobowości, intensywne emocje i problematyczne relacje. Prowadzę szkolenia, wykłady w szkole podyplomowej SWPS.

Artykuły: 283