Maszyna do pisania i zamek z papieru.

Wpisz swój adres e-mail poniżej i zapisz się do naszego newslettera

Jak ból może prowadzić nas do życia pełnego sensu

Ból i dyskomfort jest częścią życia, nie sposób go uniknąć. Często towarzyszy temu, co dla nas ważne. Poznaj 6 strategii na wzmocnienie swojej elastyczności w doświadczeniu bólu.

—Autorka: Pola Jaroszewska—
więcej o Poli

Przetłumaczyłam dla Was piękny artykuł o życiu w zgodzie z tym, co ważne i nieodłącznym bólu, który się z tym wiąże. Artykuł został przetłumaczony za zgodą autorki dr. Diany Hill. Link do oryginalnego artykułu znajduje się na dole artykułu (Psychology Today).

Nieoczywisty związek pomiędzy bólem a poczuciem sensu

W psychologii jest wiele paradoksów – im bardziej starasz się zasnąć, tym mniej prawdopodobne, że zaśniesz, im bardziej starasz się nie mieć negatywnych myśli, tym bardziej prawdopodobne, że właśnie takie wpadną ci do głowy, a według nowszych badań, to właśnie wysiłek i ból mogą przyczyniać się do tworzenia najwspanialszych przyjemności i poczucia sensu w życiu.

Kiedy przeprowadziłam wywiad z Paulem Bloomem, autorem „The Sweet Spot: The Pleasures of Suffering and the Search for Meaning on Psychologists Off the Clock”, rozmawialiśmy o zaskakujących aspektach ludzkiej natury, takich jak dlaczego bolesne rzeczy (jak na przykład przerażające filmy czy pikantne potrawy) są tak przyjemne, a także o nieodłącznym związku pomiędzy bólem i poczuciem znaczenia.

Sprawdź to na sobie!

Spróbujmy przeprowadzić eksperyment, aby zilustrować to połączenie. Pomyśl o poniższych aktywnościach. Przejrzyj tę listę i zastanów się, które z nich są dla ciebie niekomfortowe, a które z nich mają dla ciebie znaczenie lub są w jakiś sposób ważne w twoim życiu:

  • Mówienie „nie” ludziom, projektom i aktywnościom, gdy masz dużo rzeczy na głowie, twój grafik jest napięty.
  • Rozwiązanie konfliktu z członkiem rodziny.
  • Słuchanie z otwartym umysłem kogoś, kto ma odmienne niż twoje poglądy polityczne.
  • Wstawanie rano, aby poćwiczyć, nawet jeśli czujesz się zmęczony/-a, wyczerpany/-a, a za oknem jest ciemno.
  • Przebywanie na wydarzeniu, na którym odczuwasz lęk społeczny.
  • Odmawianie picia, jedzenia lub innych substancji na spotkaniu towarzyskim, jeśli wiesz, że już Ci wystarczy.
  • Podróżowanie z małymi dziećmi.
  • Proszenie o podwyżkę, więcej czasu wolnego lub możliwość pracowania z domu przez większą ilość dni w nowym roku.

Coś się pokrywa? Nie jesteś sam/-a.

Życie pełne znaczenia nie jest wolne od bólu

Im bardziej angażujesz się w znaczące aktywności, tym bardziej jest prawdopodobne, że będziesz odczuwać dyskomfort. Jeśli jesteś rodzicem, zapewne już to wiesz. Nie tylko dyskomfort jest powiązany ze znaczącymi, celowymi aktywnościami takimi jak rodzicielstwo, służenie komuś, posiadanie zwierzaka czy sprawiedliwość społeczna. Doświadczenie bólu może być wręcz przyjemne samo w sobie.

Na czym polega przyjemność płynąca z bólu?

Jakie aktywności są jednocześnie przyjemne i bolesne? Dla przykładu: gorąca joga, masaż tkanek głębokich, jedzenie ostrego posiłku, przebieganie długich dystansów. Mogą być miłe same w sobie, ponieważ – odnosząc się do Blooma – tworzą kontrast, zapewniają przerwę od ruminacji na temat siebie oraz sygnalizują siłę i kompetencje społeczne.

Dopaminowy detoks dla zachowania równowagi

Ból może pełnić także istotną rolę w zachowaniu równowagi dopaminowej. Anne Lembbke, autorka „Dopamine Nation” i szefowa Standford Addition Medicine Dual Diagnosis Clinic zakłada, że kiedy hiperstymulujemy ośrodki przyjemności w naszym mózgu, kończymy doświadczając jeszcze większej dysforii. Nasz mózg poszukuje homeostazy poprzez zwiększenie bólu, aby zbalansować zbyt dużą dawkę przyjemności. Pójście na „dopaminowy detoks” i przebywanie więcej po bolesnej stronie, paradoksalnie resetuje nasz mózg w taki sposób, że w efekcie doświadcza on więcej przyjemności.

Jak umiejętnie wybierać ból i sens?

Jako terapeutka proszę moich klientów, aby wybierali zawsze ból w służbie znaczenia. Terapia ekspozycji jest podstawą dużej części mojej pracy, a wiele z ekspozycji jest opartych na zasadzie wybierania bólu w służbie rozwoju tego, co Russ Harris nazywa Twoją „strefą elastyczności”. Dzięki ekspozycji możesz elastycznie zwracać się w stronę tego, co jest niewygodne, trudne, a co pozwala ci żyć bogatszym i pełniejszym życiem.

6 strategii wzmocnienia swojej elastyczności w dyskomforcie

Co możesz zrobić, gdy odczuwasz dyskomfort?

Skup się na mocy wyboru

Przez większość poranków wstaję rano, aby biegać, podnosić ciężary albo praktykować siedzenie w ciszy – wszystko to w służbie mojego zdrowia i dobrostanu. Jeśli ktoś próbowałby zmusić mnie do robienia którejś z tych rzeczy, mogłoby to być dla mnie torturą. Podjęcie decyzji o świadomym wyborze jest potężnym narzędziem psychologicznym. Wybranie doświadczenia bólu w przeciwieństwie do stawiania mu oporu zmienia Twoją relację z nim.

Możesz nawet obrać taki sposób myślenia o wyborze w kontekście aktywności, co do których masz poczucie, że są Ci narzucone, poprzez przestawienie swojego umysłu na „mózg TAK”, jak nazywa to Dan Siegel. Pomyśl o wybraniu się na spotkanie towarzyskie. Jak zmieni się Twoja relacja z tym wydarzeniem, jeśli zmienisz sposób myślenia na świadomą decyzję, aby tam być w przeciwieństwie do poczucia bycia zmuszonym/ą, aby się na nim stawić? Zdecyduj się na zrobienie kroku w kierunku tego, co jest dla ciebie niewygodne, zwłaszcza kiedy droga do tego, co jest dla ciebie ważne, wiedzie w tym samym kierunku.

Podkręć pokrętło znaczenia

Doświadczając bólu, często jesteśmy tak bardzo pochłonięci unikaniem czucia go, odwracaniem od niego uwagi lub poczuciem bycia przez niego przytłoczonym, że zostajemy odłączeni od tego, co ważne w tym momencie. Wyobraź sobie, że masz dwa pokrętła – pokrętło bólu i pokrętło znaczenia. Za każdym razem, gdy podkręcasz pokrętło znaczenia, automatycznie podkręca się pokrętło bólu. Są ze sobą połączone! Czy powinieneś zmniejszyć natężenie znaczenia? Oczywiście, że nie. Zamiast tego możemy praktykować tworzenie przestrzeni dla poczucia dyskomfortu, jednocześnie skupiając swoją uwagę na korzyściach ze zwiększającego się poczucia sensu. Gdy skupiasz się na znaczeniu i celowości, możesz odkryć, że wzrasta Twoja tolerancja na dolegliwości psychiczne i odporność psychiczna.

Pozostań ugruntowany w teraźniejszości

W wywiadzie z ekspertem szczęścia Sonją Lyubomirsky, który mój kolega Yeal Schonbrun przeprowadził dla „Psychologists Off the Clock”, Lyubomirsky odwołała się do badań nad bolesnymi doświadczeniami. Jeśli podzielisz bolesne zdarzenia na mniejsze części (na przykład: chwila przerwy w borowaniu w zębie podczas wizyty u dentysty), stają się one bardziej bolesne, a nie mniej. Oczekiwanie na ból jest niemal gorsze, niż sam ból! Nasz umysł może opowiadać nam przerażające historie odnośnie tego, co ma zaraz nastąpić.

Jeśli decydujesz się na wejście w niekomfortową sytuację, pozostań obecny w tu i teraz razem z poczuciem dyskomfortu. Tylko ta minuta, tylko ta chwila. Skupianie się na chwili obecnej pomaga uwolnić się od umysłowego zatracenia się w bólu i przygnębieniu związanym z nadchodzącym bólem. Nie musisz tolerować bólu, który dopiero ma się wydarzyć. Musisz tylko tolerować dyskomfort chwili obecnej. W „teraz” jest to wykonalne.

Ucieleśnij swój dyskomfort

Jak wielu z ludzi, mam tendencję do stawania się zalęknioną przed pójściem spać, gdy mój umysł może pogrążyć się w ruminacjach i zmartwieniach. Ucieleśnienie to efektywna metoda, mogąca pomóc Ci wydostać się ze swojej głowy i wejść w doświadczenia płynące z Twojego ciała.

Kiedy zauważysz, że pojawia się fizyczny lub emocjonalny dyskomfort, spróbuj zwrócić się do niego w swoim ciele. Jeśli mógłbyś/mogłabyś opisać, jaki kształt, kolor, ciężar ma ten dyskomfort, czy się porusza, to jak byś go opisał/-a? Zwracając się w stronę dyskomfortu i obserwując go, robisz trzy rzeczy:

Rozszerz swoją perspektywę

Kiedy Twój system zagrożenia jest zaktywizowany, masz tendencję do zawężonego widzenia, skupiania się na zagrożeniu i negatywnych bodźcach. Zamiast dać się złapać w widzenie tunelowe, spróbuj przyjąć inną perspektywę dla swoich doświadczeń, nieco się od nich dystansując.

Kiedy jeszcze zrobiłeś coś, co było dla ciebie trudne, a jednocześnie pełne znaczenia? Jak zmienił się ten dyskomfort z biegiem czasu? Możesz także przyjąć perspektywę powszechności cierpienia ludzkiego. Budowanie mistrzostwa, rozwijanie relacji i uczenie się nowych umiejętności jest trudne dla wszystkich ludzi. Pamiętaj, że nieprzyjemne doznania są nieodłączną częścią ludzkiego doświadczenia.

Transcendencja – wyjdź poza siebie

Kiedy decydujesz się wybrać ból w służbie czegoś większego niż Ty, zyskujesz korzyści z przekroczenia swojego małego Ja. Możemy być skupionymi na sobie „osiągaczami swych celów”, zwłaszcza w naszym obecnym środowisku, w którym jesteśmy bombardowani konsumpcjonizmem i długimi listami rzeczy do zrobienia. Przekrocz swoje małe Ja poprzez wchodzenie w umysł zorientowany na służbę innym, opiekuńczy i współczujący. Odkryj większe korzyści ze zwracania się ku własnemu bólowi z życzliwością i dobrocią, abyś mógł zwrócić się z życzliwością ku innym ludziom. Wprowadź świadomość do większego poczucia połączenia.

Podsumowując, ból i dyskomfort są częściami życia wartego przeżycia. Praktykuj otwieranie się na pełnię swojego doświadczenia, a odkryjesz większą wolność.

Artykuł przetłumaczony za zgodą autorki dr. Diany Hill z:

https://www.psychologytoday.com/intl/blog/striving-thriving/202111/why-choosing-pain-may-be-key-meaningful-life

Autor
Autor

Różni autorzy, zwykle psychologowie lub studenci ostatnich lat psychologii. Ich imię i nazwisko znajdziesz w tekście artykułu. Chcesz napisać artykuł na nasz blog? Może chcesz byśmy to my napisali dla Ciebie? Wyślij artykuł lub napisz do vivian@emocje.pro

Artykuły: 61